Koncert na życzenie i muzyka w ciemności podczas festiwalu Sacrum Profanum
W tym roku program wydarzenia będzie odnosił się do znaczenia i różnych interpretacji samej nazwy festiwalu, łącząc muzykę klasyczną z alternatywną czy kompozycje z improwizacją.
"Staramy się poszukać połączenia między sacrum i profanum i na tych podstawowych elementach festiwalu zbudować cały program. To może być np. połączenie pieśni tradycyjnych, gaelickich na dudy i głos, które przetworzone różnymi efektami elektronicznymi z tradycyjnych melodii wpiszą się w avant-popową nowoczesność" - powiedział podczas spotkania dla mediów dyrektor artystyczny Festiwalu Sacrum Profanum Krzysztof Pietraszewski.
Zgodnie z zapowiedzią organizatora festiwalu, dużo większy nacisk niż w poprzednich latach będzie położony na piosenki oraz głos jako nośnik emocji i opowieści. Śpiewane historie otworzą festiwal, a na koniec wydarzenia będzie można usłyszeć piosenki inspirowane treściami internetowymi.
"Festiwal zawsze szuka jakiegoś elementu, którym jesteśmy w stanie czytelniej i jaśniej trafić do nowych odbiorców. Na pewno głos i piosenka są takimi elementami, bo są nam wszystkim bliskie, a piosenki są też dobre do opowiadania opowieści. Więc głos będzie na pierwszym planie" - zapowiedział Krzysztof Pietraszewski. W programie znalazły się m.in. kompozycje Pawła Malinowskiego, do których zaśpiewa Barbara Kinga Majewska.
Organizator festiwalu chce także zadać pytania o to, jak mogą współcześnie wyglądać koncerty i festiwale muzyczne. W programie Sacrum Profanum znalazło się wykonanie w ciemności utworu "Passenger" Jennifer Walshe z muzykami Sinfonietty Cracovii, podczas którego orkiestra będzie rozmieszczona wokół i wewnątrz przestrzeni, w której zasiądzie publiczność. "Chodzi o to, żeby dosłownie zanurzyć ją w dźwięku, a ten dźwięk wędrujący będzie próbował odtworzyć dźwiękowe wspomnienia kompozytorki z dzieciństwa, która mieszkała w Irlandii, niedaleko morza. Klify, rozbijające się fale - to będzie taki pejzaż dźwiękowy, który ta muzyka na orkiestrę smyczkową spróbuje przywołać" - zwrócił uwagę.
Drugim eksperymentem będzie recital fortepianowy Marina Formantiego bez ustalonego programu, podczas którego włoski artysta zagra utwory, o które poproszą uczestnicy spotkania.
"Jest to spotkanie na równi towarzyskie, społeczne co muzyczne. Należy przyjść ze swoimi pomysłami, można zaproponować mu wykonanie utworu własnego, można zaproponować zagranie razem z nim na cztery ręce, a może zaśpiewać do tego, co będzie grał. Właściwie wszystko jest możliwe" - wyjaśnił dyrektor festiwalu, dodając, że w ten sposób chce zwrócić uwagę nie tylko na aspekty artystyczne koncertu, ale przede wszystkim stworzenie wspólnoty festiwalowej.
W tym roku organizatorzy powołali także nowy cykl koncertów "Kultura fizyczna", w którym muzyka łączy się ze sportem i rekreacją. Pierwszym wydarzeniem tego cyklu była sesja treningu z koncertem muzyki współczesnej i elektronicznej.
22. Sacrum Profanum potrwa od 8 do 11 listopada. Koncerty będą się odbywać w takich miejscach, jak Scena MOS Teatru Słowackiego w Krakowie przy ul. Rajskiej, klub Hevre przy ul. Meiselsa 18 i budynki dawnego kompleksu szpitalnego przy ul. Kopernika w Krakowie.(PAP)
autorka: Julia Kalęba
juka/ dki/