Nietrzeźwy i z zakazem kierował autem, a jego pasażerka naruszyła nietykalność policjanta-oboje zostali zatrzymani
W sobotę 18 maja dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierującym. Z przekazanych informacji wynikało, że zgłaszający zauważył w Kolbudach (powiat gdański) wsiadającego do osobowego peugeota mężczyznę, którego zachowanie mogło wskazywać na to, że był nietrzeźwy. Kierujący odjechał w stronę miejsc. Kowale. Zgłaszający pojechał za peugeotem, gdzie zauważył go na jednej ze stacji paliw. Na miejsce przyjechał patrol policjantów pruszczańskiej drogówki. Mundurowi wylegitymowali kierującego peugeotem i rozpoczęli dalsze czynności, w tym badanie na zawartość alkoholu, które wskazało, że 51-letni kierujący miał w organizmie prawie 2 promile tej substancji. Podczas czynności do radiowozu podeszła pasażerka peugeota. Kobieta próbowała „uwolnić” 51-latka. Otworzyła drzwi policyjnego auta i zaatakowała jednego z policjantów. W tym momencie na miejsce przyjechał kolejny patrol-funkcjonariusze z komisariatu w Kolbudach. Agresywna 37-latka i jej 51-letni znajomy zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu.
Podczas dalszych czynności okazało się, że mężczyzna ma dwa aktywne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Ponadto policjanci zabezpieczyli dwa prawa blankiety prawa jazdy, które posiadał przy sobie. Wstępne ustalenia wskazują, że dokumenty mogły zostać podrobione, w związku z czym funkcjonariusze przesłali je do biegłego do badań.
Śledczy przedstawili 51-latkowi zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości podczas obowiązywania sądowego zakazu i kierowania pojazdem, nie stosując się do zakazu. Niewykluczone, że usłyszy także zarzut posługiwania się podrobionym dokumentem. 37-latka natomiast usłyszała zarzut naruszenia nietykalności funkcjonariusza.
Naruszenie nietykalności funkcjonariusza zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia, natomiast za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości podczas obowiązywania zakazu i za niestosowanie się do sądowego zakazu grozi do 5 lat więzienia.