NAWIGATOR
powrót do artykułu
[1/1] Kocur. 41. Czerwona chmura
fot. nadesłane
Wiewiórka po raz kolejny okrążała Kreta siedzącego na krześle i z nieskrywaną radością ciasno owijała go sznurkiem. Uwięziony, z pyskiem zaklejonym srebrną taśmą i smętną miną wodził za nią wzrokiem, aż zakręciło mu się we łbie, na domiar złego poczuł wszechogarniające go mdłości. Wiedział, że znalazł się w potrzasku i nie miał żadnego pomysłu na uwolnienie.
REKLAMA