NAWIGATOR
powrót do artykułu
[1/1] KOCUR 42. "Tybetański trop"
fot. nadesłane
Borsuk przykładał do swojego cierpiącego pyska mokry ręcznik. Zbierał siły. Wiedział, że czeka go długa i trudna rozmowa. Wyliniały w napięciu przyglądał się wiszącej lampie i co jakiś czas trącał łapą ozdobne metalowe koty...
REKLAMA
PRZECZYTAJ JESZCZE